Omlet z makaronu



Na pewno zdarzyło się Wam i to nie raz, że został makaron z obiadu. Można temu zaradzić i zrobic sobie coś pysznego.
Makaron w sumie jest już ugotowany , więc robota, to tylko dodatki.

Składniki
-makaron ugotowany, chłodny
-jaja zmiksowane
  • ser gouda Rycki
  • ulubione przyprawy
  • masełko
  • marchewka
  • sałata lodowa
  • szynka

Wymieszaj makaron z jajaem, posól, dodaj ulubione przyprawy .Roztop masło na patelni i wlej masę jajeczno-makaronową.


Zmniejsz ogień do minimum i smaż omlet. Od czasu do czasu potrząśnij patelnią. Najlepiej przykryj.



Gdy omlet będzie już ładnie upieczony pod spodem, przełóż delikatnie na duży talerz i odwracając do góry dnem , „wrzuć” ponownie na patelnię.



 Plastry Goudy lub kawałek Goudy Ryki , pokrój na kawałeczki i posyp serem omlet, przykryj , aż ser się rozpuści.




Na jeden plaster Goudy połóż sałatkę, szynkę, ja dałam jeszcze marynowanych grzybków. Zwiń w rulonik i zwiąż paseczkami marchewki.


Jak chcesz przygotuj na plasterku Goudy ładną dekorację, dodaj oliwek.



Pokrój omlet w kawałki.
Podawaj bez chleba. Jest już makaron.Wyśmienite! 


Pyszne!

Smacznego !

Komentarze

  1. Miałam iść już spać a nie buszować :-) i teraz aż dostałam ślinotoku :-) ech idę spać... :-) pyszności :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam makaron ale spagetii,czy się nada na omlet?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie że sie nada, po ugotowaniu przełożyć na talerz głęboki, i odwróconą do góry dnem szklanką wciskać się wniego, szatkować. stary włoski sposób na spaghetti dla dzieci

      Usuń

Prześlij komentarz

Pytaj o wszystko, komentuj , podziel się swoją radą . Cieszę się, że ze mną jesteś, rozgość się na dłużej!

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Di me:

Benvenuto nel mio Piccolo Regno! Non sei venuto qui per caso, vedrai! Mi chiamo Kasia e sarò felice di mostrarti la mia cucina, direi che anche le due cucine: polacca e italiana. Ti farò toccare, annusare, assaggiare, pesare e mescolare con me. Ti porterò in due mondi semplici: la cucina italiana - che ho avuto la fortuna di assaggiare per oltre sedici anni, e ti mostrerò quanto quest'avventura possa essere amorevole, semplice, gustosa, non complicata, ma anche imprevedibile e piena di sapori! Passeremo anche alla cucina polacca, dove le prelibatezze sono equilibrate, pensate e ripensate, tradizionali con un pizzico del mio punto di vista, idee e sperimentazioni con il gusto. Ci sposteremo da una cucina all'altra. Quindi indossiamo i grembiuli, cuciniamo qualcosa insieme. Chiedi di tutto, commenta, condividi i tuoi consigli. Sono contenta che tu sia con me, accomodati e buon appetito!