Wilgotny piernik z jabłkami

Tak naprawdę to nie wiem skąd ten piernik jest. Nie wiem kto jest autorem tego cudownego wypieku.

Spisałam go z zeszytu mojej mamy, z zeszytu, który sięga lat jej młodości.

Piernik jest bardzo czekoladowy, rozpływa się w ustach i gdyby nie dodatek ubitej piany z białek, można by rzec , że w całości jest łychą mieszany.

Składniki na bardzo długą keksówkę

• 800 g jabłek już obranych i pokrojonych w kostkę
• 1 łyżka cynamonu
• 3 duże wiejskie jaja
• pół szklanki brązowego cukru
• 2 szklanki mąki
• 3 płaskie łyżki kakao
• pół szklanki płynnego miodu u mnie gryczany
• 1 łyżka oleju
• 2 łyżeczki sody oczyszczonej
• 60 g masła
• 3 łyżki przyprawy do piernika
• żurawina, rodzynki, śliwki- to co lubicie do środka

Wykonanie jest bardzo proste, ale efekt wzbudzi podziw niejednego wyrafinowanego zjadacza pierników.

Umyj,obierz i pokrój w kostkę jabłka.

Ma być 800 g, ja dałam ciut więcej.

Umieść je w misce i zasyp cukrem i cynamonem. Wymieszaj dokładnie i odstaw na półtorej godziny od czasu do czasu mieszając.

 Wytworzy się sok, nie odlewaj go.

Oddziel białka od żółtek.

Masło rozpuść i odstaw.

Mąkę przesiej do miski, dodaj kakao i wymieszaj razem z miodem, sodą i przyprawą do piernika.

Dodaj jabłka z wytworzonym sokiem, wymieszaj dokładnie , będzie ciężko ,ale tak ma być. Najlepiej robić to łopatką.

Masło, żółtka roztrzepać z olejem i dodać do ciasta, wmieszać.

Ubić na sztywno białka i powoli wmieszać je we wszystko.

Na koniec bakalie.

Długa keksówkę wyłóż papierem do pieczenia i przełóż ciasto.

Piecz w 180 stopniach około godzinki. 

Sprawdzać, do suchego patyczka.

Piernik może poleżeć nawet ponad tydzień.

Jest wilgotny dzięki jabłkom.

Im starszy tym lepszy!

Możecie polać rozpuszczoną w kąpieli wodnej czekoladą!

Smacznego!
Może następnym razem uda mi się przygotować nie tylko piernika w tym rewelacyjnym piekarniku
 MARKI AMICA ? KTO WIE... KTO WIE?