Pyszne ciacho o czekoladowym serduszku





Skladniki
Na masę biala
-3 czekolady biale
-1/3 szklanki mleka
-pol litra smietanki kremowej 36 %

Na mase ciemna
-3 czekolady mleczne z kokosem lub bez
-1 czekolada gorzka
-1/3 szklanki mleka
-pol litra smietanki kremowej 36 %

Na biszkopt czekoladowy
-5 jaj
-3/4 szklanki cukru
-3/4 szklanki maki pszennej
-1 i ½ lyzki kakao
-1 lyzeczka proszku do pieczenia

Dodatkowo
-biszkopty do tiramisu
-espresso lub bardzo mocny napar z kawy

Ubijamy bialka, dodajemy ciagle ubijajac cukier a nastepnie po jednym zoltku.

 
Dodajemy make,kakao i proszek do pieczenia, miksujemy.


Wlewamy na kwadratowa forme do pieczenia.


Pieczemy okolo 25-30 minut w 180 C. Wyjmujemy, studzimy, i kroimy biszkopt na pol.

Biala czekolade roztapiamy z mlekiem i odstawiamy do schlodzenia. Czekolade gorzka i mleczna rowniez roztapiamy z mlekiem i odstawiamy do ostudzenia. Schlodzona smietane do ubijania 36 % dzielimy na pol i ubijamy . Do ubitej na sztywno pol litra smietany dodajemy nasza roztopiona i zimna biala czekolade , miksujemy i tym sposobem powstaje masa biala. To samo z robimy z drugim pol litra smietany- ubijamy i dodajemy nasze czekolady ciemne. Tym sposobem powstaje masa czekoladowa.


 

Przekladamy biszkopt. Na spod dajemy jeden placek biszkopta, smarujemy masa ciemna, ukladamy na wierzchu biszkopty do tiramisu i spryskujemy je esencja kawowa NIE NASACZMY jak do tiramisu ale lekko spryskujemy .


 
Na wierzchu rozsmarowujemy mase biala, dociskamy delikatnie drugim kawalkiem biszkopta i smarujemy wierzch i boki masa kakaowa, ktorej na pewno nam wystarczy. Do dekoratora wkladamy mase biala ( jej rowniez nam zostanie ) i zdobimy wg.uznania. Mnie wyszly maziajki :-)
wkladamy do lodwoki na noc najlepiej. 

Smacznego.






Komentarze

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Di me:

Benvenuto nel mio Piccolo Regno! Non sei venuto qui per caso, vedrai! Mi chiamo Kasia e sarò felice di mostrarti la mia cucina, direi che anche le due cucine: polacca e italiana. Ti farò toccare, annusare, assaggiare, pesare e mescolare con me. Ti porterò in due mondi semplici: la cucina italiana - che ho avuto la fortuna di assaggiare per oltre sedici anni, e ti mostrerò quanto quest'avventura possa essere amorevole, semplice, gustosa, non complicata, ma anche imprevedibile e piena di sapori! Passeremo anche alla cucina polacca, dove le prelibatezze sono equilibrate, pensate e ripensate, tradizionali con un pizzico del mio punto di vista, idee e sperimentazioni con il gusto. Ci sposteremo da una cucina all'altra. Quindi indossiamo i grembiuli, cuciniamo qualcosa insieme. Chiedi di tutto, commenta, condividi i tuoi consigli. Sono contenta che tu sia con me, accomodati e buon appetito!