Salatka Caprese

Jestesmy w temacie Tlustego Czwartku wiec idelanym rozwiazaniem na “obiad” bedzie ANTIPASTO CAPRESE – Salatka Caprese. Nalezy ona do najpopularniejszych przystawek we Wloszech. Jako ze dzis objadamy sie paczkami, faworkami, oponkami i innymi ciezkimi slodyczami...proponuje zamiast obiadu to wykwintne antipasto italiano … Bedzie nam lekko na zoladku po prostu... i zateskinimy za latem...Do tej salatki najlepiej domowej roboty wiejski chlebek...

Salatke przygotowalam wg.przepisu Galbani – bez watpienia il numero 1 in Italia i nie tylko we Wloszech …

Skladniki-

• soczyste duze pomidory ( sparz je i sciagnij z nich skorke )
• mozarella Galbani w zalewie
• oliwa z oliwek
• ja dodalam rowniez oliwek przywiezionych z Sycylii
• oregano
• moze byc (powinna byc ) bazylia
• sol i pieprz

Umyj i sparz pomidory, sciagnij z nich skorke. Pokroj w plastry , to samo zrob z osaczona z zalewy mozarella.. Najlepiej kupic dwa opakowania bo bardzo rzadko zdarza sie aby czlowiek nie ulegl pokusie i nie ...sprobowal sobie podczas pracy to jednego plasterka bo niby pokrojony krzywo...to drugiego... :-)

Uloz na polmisku na przemian to plasterek pomidora to mozarelle. Przypraw sola i pieprzem, udekoruj listkami bazylii, polej oliwa z oliwek. Dodaj jesli chcesz i lubisz oliwek :-) Posyp delikatnie oregano. Ja przywiozlam oregano z sycylii, musialam je najpierw wysuszyc..nastepnie skruszyc kwiatuszki i poprzebierac z malutkich galazek :-) Warto uzywac oregano...Oregano kojarzy się przede wszystkim z aromatyczną przyprawą kuchni śródziemnomorskiej. Mało kto zna jego prozdrowotne oddziaływanie na organizm. Pora nadrobić zaległości – nie bez przyczyny przecież oregano nazywane jest naturalnym antybiotykiem (jest bezpieczne i nie wywołuje skutków ubocznych). Na zdrowotnych właściwościach oregano (zwanego również lebiodką pospolitą lub dzikim majerankiem) poznali się już starożytni. Ojciec medycyny, Hipokrates uważał go za lek na niemal wszystkie choroby i dolegliwości.

Leczono nim biegunki,katar, reumatyzm, łuszczycę, bóle zębów a nawet wściekliznę, trąd i żółtaczkę. W średniowieczu wierzono, że chroni przed mocami diabłów i czarownic, używano go nawet jako zamiennik tytoniu  i barwiono nim wełnę.