Ale jaja ….z makaronem !


Dziś miałam w domu niełatwy orzech do zgryzienia...!
  • Mamoooo, mamo ! Ja chcę jajko !!!!
Na co druga córeczka...
  • Mamo a ja chcę makaron !

Delikatna kłótnia. Nie mogłam poddać pomysłu zagłosowania, gdyż córki są dwie. Nagle do głowy wpadło mi TO! Ale jaja z makaronem ! Szybko, smacznie, treściwie ..ale przede wszystkim są i jaja i makaron !



Będą nam potrzebne
  • 2 jaja
  • 3 łyzki mleka
  • łyżka parmezanu lub grana padano lub sera owczego . Chodzi o wyrazisty smak.
  • Masło MASMAL * ok. 1 łyżka, moje ulubione. Bo smakuje jak masło i potrawa ma maślany smaczek
  • rzeżucha ogrodowa
  • makaron 5 jajeczny , który gotujemy nie dłużej niż 5 minut.
  • Sól
  • uduszone na maśle pieczarki. Ja miałam już w lodówce. Może być bez pieczarek.

Międzyczasie, do garnka wbijamy 2 całe jaja, lekko solimy, dodajemy mleko, starty parmezan około łyżki i miksujemy do połączenia składników.




Na osoloną wodę wrzucamy makaron i gotujemy. Natychmiast odcedzamy i przelewamy zimną wodą. Odsączony, wrzucamy na patelnię z roztopionym masełkiem MASMAL.


Do masy jajecznej dodajemy pieczarki, opcjonalnie. Wlewamy masę jajeczną na makaron i przykrywamy. Dajemy gaz na minimum. Od czasu do czasu potrząsamy patelnią , by makaron nam się nie przyczepił . Na patelniach ceramicznych na pewno się nie przylepi. Dużą rolę odgrywa również masło!





Następnie ostrożnie przewracamy na drugą stronę, przykrywamy i dopiekamy .






Szybko zsuwamy na talerz i kroimy na porcje. Posypujemy obficie rzeżuchą i...podajemy.




-Mamoooo! Ale doooobre ! Fajne to jajko, mówi jedna...
-Mamo, ale mi zrobiłaś extra makaron !



Takie 2 w 1. Każdy dostał co chciał. I co najważniejsze, w krótkim czasie!



Smacznego !

Komentarze

Prześlij komentarz

Pytaj o wszystko, komentuj , podziel się swoją radą . Cieszę się, że ze mną jesteś, rozgość się na dłużej!

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Di me:

Benvenuto nel mio Piccolo Regno! Non sei venuto qui per caso, vedrai! Mi chiamo Kasia e sarò felice di mostrarti la mia cucina, direi che anche le due cucine: polacca e italiana. Ti farò toccare, annusare, assaggiare, pesare e mescolare con me. Ti porterò in due mondi semplici: la cucina italiana - che ho avuto la fortuna di assaggiare per oltre sedici anni, e ti mostrerò quanto quest'avventura possa essere amorevole, semplice, gustosa, non complicata, ma anche imprevedibile e piena di sapori! Passeremo anche alla cucina polacca, dove le prelibatezze sono equilibrate, pensate e ripensate, tradizionali con un pizzico del mio punto di vista, idee e sperimentazioni con il gusto. Ci sposteremo da una cucina all'altra. Quindi indossiamo i grembiuli, cuciniamo qualcosa insieme. Chiedi di tutto, commenta, condividi i tuoi consigli. Sono contenta che tu sia con me, accomodati e buon appetito!