Bałabuchy kochają...olej rzepakowy!
Ot..i
mnie wzięło. Na kuchnie regionalną.
Na
kuchnie regionalną Podkarpacia. Bardzo spodobała mi się nazwa
BAŁABUCHY.
I
tą dziś bardzo łatwą przekąskę postanowiłam odkurzyć i
chciałabym aby wróciła do łask.
Składniki:
-około
15 dużych ziemniaków,
-mąka-
ile wejdzie...musicie sami do tego dojść.Nie ma miary w przypadku
mąki gdyż rodzaje ziemniaków są różne...
-jajko,
-olej
rzepakowy 5 łyżek
-sól
-ser żółty do posypania
To
składniki na tradycyjne BAŁABUCHY, ale ja oczywiście musiałam
sobie lekko zmodyfikować przepis, nie bez przyczyny. Dodałam do
całości naprawdę sporą ilość siekanej rzeżuchy ogrodowej,
nieco innej od tej, która rośnie na parapecie u niejednego z nas.
Dlaczego rzeżuchy dodałam?
W połączeniu z olejem rzepakowym to
bomba energetyczna! Olej
rzepakowy jest naturalnym źródłem kwasów omega – 3 i dlatego
polecany jest osobom chorym na serce, nadciśnienie tętnicze, osobom
po zawałach serca, dbającym o sylwetkę i zdrowie.Szczególnie dla
osób dbających o serduszka. To skarbnica witamin! Zasila organizm, buduje
jego odporność. Warto jeść ją przez cały rok – zwłaszcza gdy
mieszkasz daleko od morza. Zawarty w niej cenny i łatwo wchłaniany
jod łagodzi dolegliwości reumatyczne i jest przydatny w
profilaktyce chorób tarczycy. Z kolei siarka nasyca krew, a ta
pobudza cebulki włosowe i skórę do odnowy.... Tak więc jeśli
zauważyłeś człowieku u siebie wiosenne wyczerpanie, trądzik,
wypadające włosy, łamliwe paznokcie, wolna przemiana materii,
wysoki poziom cukru we krwi, problemy z trzustką, anemią,
dolegliwości tarczycy, reumatyzm, osteoporozę,choroby serca,
choroby układu krążenia ...to olej rzepakowy i bałabuchy są
właśnie dla Ciebie !
Wykonanie
jest banalnie proste, a produkt końcowy , tak go nazwę, można jeść
na wiele sposobów. Ogranicza nas jedynie brak fantazji.
Ciasto ziemniaczane przygotowujemy z ugotowanych 12-15 dużych ziemniaków, tłuczemy i studzimy. Następnie dodajemy mąkę, olej rzepakowy, sól, jajko i wyrabiamy na jednolite ciasto.
Na koniec dodajemy masę
siekanej rzeżuchy ogrodowej, wyrabiamy na kulę. Formujemy wałeczek
o średnicy 5 cm i dzielimy go na równe porcje.
Smarujemy olejem rzepakowym po wierzchu i sypeimy serem żółtym.
Ciasto pieczemy w piekarniku nagrzanym do około 180 stopni. Bałabuchy gotowe są kiedy osiągną złocisty kolor.
Danie najlepiej smakuje w
towarzystwie czerwonego barszczu. Ale ja podalam je zupełnie
inaczej, gdyż dzisiaj na barszcz czerwony jest stanowczo za gorąco.
U mnie są bałabuchy z kapustą po prostu. I nowalijkami. Im więcej
ich macie tym...więcej ich jedzcie.
Genialny
smak mają bałabuchy przekrojone na pół z serem , szynką,
ogórkiem itd. w środku jako malutka kanapeczka, przekąseczka. Moje
córeczki zanim dostały swoją porcję na talerze, zdążyły
łapsnąć po dwa i uciec pod stół...
Bałabuchy
to alternatywa dla..chleba na przykład, zamiast tradycyjnej kulki
ziemniaków do mięsa, jako przekąska do plecaka... czy przegryzajka
dla dzieci na dworze ! Można je jeść na różne sposoby.
Smacznego
!
Wyglądają apetycznie :)Nigdy takich nie jadłam
OdpowiedzUsuńTrzeba spróbować... Prawdziwe zaskoczenie ...i ciekawy smak... Prosty , który pasuje do pikantnych dodatków. Samodzielne chrupanko..lub wykwintny dodatek ...
Usuń