Z miłości do.. próżni bez granic !
Dziś
podzielę się z Wami dobrze dokonanym zakupem!
zakupem , który był poza granicami Polski, zakupem dość często ze mną podróżującym. Stąd też tytul mojego posta !
Jakiś czas temu , w
sklepie internetowym DAFI zakupiłam zestaw trzech pojemników
próżniowych...i do dziś żałuję serdecznie, że nie dokonałam
zakupu najwiekszego zestawu...ale jak to się mówi, człowiek się uczy na błędach. Kupiłam więc zestaw, który zawiera:
- 2x pojemnik próżniowy 0,5 l
- pojemnik próżniowy 2,7 l
- pompkę próżniową Dafi vacuum
Do
mojego zestawu, w promocji ,dołączony został również korek, do
próżniowego zamykania butelek, np. z winem..ale o nim kiedy indziej.
Pojemniki
próżniowe zostały przetestowane przeze mnie w ekstremalnych
warunkach, bez lodówki. Po raz pierwszy pojechały ze mną na
Kanonizację Jana Pawła II do Rzymu.
Wyjechały w czwartek a
wróciły w poniedzałek wieczorem. Do największego pojemnika
spakowałam kanapki z serem żółtym, masłem, szynką. Czyli
podróżny standard. Dodam ,że chleb był razowy, ciemny. Kanapki
zostały zamknięte próżniowo, i od czasu do czasu pojemnik był
przeze mnie otwierany i zamykany, i tak w kółko. Pragnę zaznaczyć,
że pojemniki znajdowały się cały czas poza lodówką! Torba z
prowiantem leżała pod siedzeniem , w autobusie, gdzie na noc
kierowca włączył ogrzewanie. Nogi mi od tego spuchły..ale moim
kanapkom NIC się nie stało ! W normalnych pojemnikach moje kanapki
miałyby już mokry wygląd, byłyby zaparzone, szynka miałaby
zielonkawy nalot, a ser po prostu by zbielał. To po dwóch dniach.
W poniedziałek kanapki ,w zwykłym pojemniku, już same by z niego
chyba wyszły. Dodam , że wahanie temperatur mieliśmy dość
wysokie. Od gradu i burz po tropikalne upały i grę kierwocy raz
ogrzewanie, a raz klimatyzacja. Z tego powodu nawet, nikomu za bardzo jeść się nie chcialo, stąd też dwie, orginalnie zapakowane kanapki wróciły do Polski i
zostały włożone z pojemnikiem do lodówki . Otwarłam pojemnik w
środę , czyli prawie po tygodniu i...kanapki NADAWAŁY się do
spożycia.Nie zmieniły struktury, smaku , konsystencji, zapachu.
Wyciągnęłam je z pojemnika i położyłam na talerz, włożyłam
do lodówki i poczekałam. Po dwóch dniach na chlebie pojawił się
zielony meszek, a szynka zaczęła zmieniać kolor, o serku nie
wspomnę. Kanapkami pożywiły się tutejsze kaczki i łabędzie.
Do
czego zmierzam. Otóż, udowodniłam sobie, sporo ryzykując, że
pojemnik próżniowy DAFI, nie tylko przeżył podróż do Rzymu i z
powrotem ,spełniając doskonale swoją rolę...ale pragnę postawić
nacisk na fakt, iż zdał egzamin BEZ użycia lodówki!
Pojemniki
były już na majówce z sałatką wiosenną i pastą rybno - koperkową do bułeczek .
Standardowo zdały egzamin.
Kolejnym
eksperymentem było zrobienie przed Świetami Wielkanocnymi
świeżutkich buraczków ćwikłowych. U nas w domu robi się duże
ilości, bo fajnie jest się zmęczyć raz..odpocząć i zapomnieć
niż parać się kilka razy i tracić czas. Normalnie robimy
buraczki, wkładamy do słoików i pasteryzujemy, wiadomo, w ten
sposób mogą sobie poleżeć latami ! I to żadna filozofia !
Ale
tutaj kolejne ryzykowne podejście. Zobaczymy, czy pojemnik próżniowy
potrafi zachować kolor, smak, konsystencję ćwikły na dobry
miesiąc przed Świętami! Wyobrazcie sobie stresa kiedy w
wielkanocny poranek, mama otworzyła pojemniki próżniowe DAFI ! W
kuchni przebywał brat i usłyszał charakterystyczne
pssssssyknięcie, które wydaje pojemnik próżniowy , gdy się go
otwiera.
Skomentował to po swojemu „...no to
masz !!! I po BUROKACH...!!! Ale się
zepsuły ..aż syczą!!!!...” . Potem oczywiście został
uświadomiony , że to jest normalne i bardzo pożądane psyknięcie
…
Burak
zachował kolor, ćwikła była wyborna i pierwszorzędna..a ja dzień
po dniu, dzień po dniu, aż po dziś dzień, gryzę się w język ,
że nie dołożyłam więcej i nie wzięłam sobie całego
wypasionego zestawu pojemników próżniowych DAFI !
Nie
zroumie tego nikt dopóki tego nie spróbuje sam na sobie.
Sałatka
jarzynowa, przechowywana nawet w najlepszych, szklanych pojemnikach,
po kilku dniach zaczyna kisnąć. To normalny proces. Moja nie
zmieniła smaku po trzech tygodniach siedzenia w lodówce w pojemniku
próżniowym DAFI.
Ja
to jestem z tych co to sobie muszą wszystko SAMI posprawdzać,
dotknąć, zmierzyć. Mam zaufanie, ale też naleciałości po Św.
Tomaszu !
O
pojemnikach DAFI można pisać i pisać, można się dzielić
spostrzeżeniami na stronice encyklopedyczne. Ale ja Wam powiem.
Idzie lato. Robi się co raz to cieplej. Taki pojemnik doskonale
sprawdza się pod drzewkiem, na kocyczku, na pikniku czy na grillu!
Zamarynujecie w nim dosłownie wszystko. Mięso może leżeć i leżeć
w marynacie. Po upływie czasu będzie co raz to bardziej kruche i
aromatyczne. Zalety same zalety.
Z
mojej strony był to udany zakup i polecam go wszystkim tym, którzy
nie wyrzucają i nie marnuja jedzenia. Teraz mamy sezon na owoce,
nowalijki, będą boróweczki, truskaweczki, niebawem malinki,
agrest, poziomki, o grzybkach nie wspomnę..!
Pojemnik DAFI to
najlepsze rozwiązanie. W mojej kuchni i w mojej lodówce się
sprawdził, co więcej, jak już wiecie sprawdził się również
poza lodówką.
Służy do przechowywania ciasteczek piaskowych,
które w normalnych warunkach wilgotnieja i nie mają już piaskowej
struktury. Po włożeniu ich do pojemnika próżniowego DAFI,
ciasteczka są kruchutkie po tygodniu nawet !
Co
należy wiedzieć o pojemnikach próżniowych DAFI ?
INFORMACJE
PODSTAWOWE:
Działanie
pojemników próżniowych:
- wydłużanie świeżości, naturalnego smaku i aromatu produktów spożywczych
- ochrona przed wilgocią i niekorzystnym procesem utleniania produktów spożywczych i rzeczy wartościowych (biżuteria, taśmy, klisze)
- zapobieganie roznoszeniu się zapachów w lodówce
Przeznaczenie
pojemników próżniowych:
- utrzymywanie chrupkości i smaku pieczywa oraz ciastek
- utrzymywanie świeżości warzyw i owoców
- zachowywanie aromatu kawy i herbaty
- marynowanie mięs i ryb
- wydłużanie przydatności mleka i koktajli
- zapobieganie zsychaniu się makaronu i pierogów
- przechowywanie półproduktów i niespożytych dań gotowych
- przechowywanie produktów sypkich oraz pokarmów dla dzieci i niemowląt
- przechowywanie rzeczy wartościowych
- zachowywanie porządku w lodówce
Jak
pisałam już wyżej, mój zestaw zawierał podane niżej pojemniki,
ale wierzcie mi, nie popełniajcie MOJEGO BŁĘDU i bierzcie zawsze
najbardziej wypasiony i kompletny zestaw pojemników próżniowych.
Na pewno nie pożałujecie. W razie wątpliwości, czy zapytań ,
DAFI zawsze i od razu służy pomocą i odpowiedzią, gdyż jest dla
nas !
INFORMACJE
DODATKOWE:
Pojemność: 0,5
l
|
Pojemność: 2,7
l
|
Wysokość: 8,5
cm
|
Wysokość: 13
cm
|
Szerokość: 10,5
cm
|
Szerokość: 26
cm
|
Głębokość: 10,5
cm
|
Głębokość: 15,5
cm
|
KORZYŚCI:
Po
pierwsze ŚWIEŻOŚĆ
Żywność
przechowywana w pojemnikach próżniowych pozostaje od 3 do 5 razy
dłużej świeża, nie jest narażona na wilgoć i rozwój bakterii
tlenowych. Smak i aromat produktów zostaje zachowany, a w lodówce
nie roznoszą się zapachy. Każdy pojemnik próżniowy Dafi vacuum
wyposażony jest w specjalną silikonową uszczelkę, która zapewnia
wyjątkową szczelność.
Po
drugie OSZCZĘDNOŚĆ
Dzięki
pojemnikom próżniowym nie marnujemy produktów spożywczych i
przedłużamy żywotność rzeczy wartościowych.
Po
trzecie FUNKCJONALNOŚĆ I ESTETYKA
Nowoczesny
kształt i odpowiednio dobrana kolorystyka sprawiają, że
pozostawione na wierzchu pojemniki bardzo łatwo wkomponowują się w
wystrój każdej kuchni. Zróżnicowana pojemność umożliwia
odpowiedni dobór w zależności od indywidualnych potrzeb
użytkownika.
Ja
sobie gratuluję zakupu , gdyż był to udany zakup. Jest to również
idealny pomysł na prezent.
Więcej
o pojemnikach dowiecie się tutaj
Więcej na
Zapraszam
wszystkich na Facebook na profil DAFI
To
ciekawa pełna zdrowia i humoru strona. Dzięki niej zmienisz nawyki
, może styl ...i dowiesz się więcej o filtrowaniu oraz
przechowywaniu żywności...na dłużej !
Komentarze
Prześlij komentarz
Pytaj o wszystko, komentuj , podziel się swoją radą . Cieszę się, że ze mną jesteś, rozgość się na dłużej!