Pasteryzowana marchewka do sałatki
Każdy
z nas lubi warzywne sałatki, ale pewnie wielu nie lubi przygotowywać
do niej tych wszystkich warzyw.
Możemy
sobie pomóc , pozbywając się chociaż..marchewki!
Nic
prostszego, trzeba się tylko zawiziąć w jednym dniu i zorganizować
i..napełnić słoiczki marchewką.
Wykonanie
jest proste.
Gotujemy
czystą i całą marchewkę, w łupince, w osolonej wodzie.
Uważajmy,
aby marchewka nie była zbyt miękka, gdyż potem musi się jeszcze
pasteryzować.
Kiedy
się wystudzi, obieramy ją ze skóreczki.
Kroimy
w kosteczkę. Wsypujemy do słoików- u mnie
Friends of Glass – polub- warto!
Zalewamy
przefiltrowaną gorącą wodą, zakręcamy słoiki, pasteryzujemy
około 10 minut od zawrzenia wody.
Woda
ma lekko pyrkać, nie ma bulgotać!
Wyciągnąć
wystudzić...a zimą cieszyć się z marchewki do sałatki!
Świetny pomysł!!!! Zastosuję!
OdpowiedzUsuńCzy można marchewkę zalać samą wodą bez obaw, że się popsuje? Nie trzeba soli i cukru?
OdpowiedzUsuńWitaj,u mnie marchewka była bez soli i bez cukru. Ale UWAGA! Robiłam ten przepis dwa razy.
UsuńRaz miałam marchew od koleżanki z jej ogródka, wszystko pięknie się zapasteryzowało. Włożyłam w chlodne miejsce i przetrwało. Za drugim razem skorzystałam (naiwna ja) z marchewki promocyjne niby eco w 5 kg workach. Po 3 dniach wysadziło mi słoiki i czegoś takiego (zapach) się nie spodziewałam. Marchew miała jakieś białe chemiczne naloty. Śmierdziało całym laboratorium w domu przez tydzień. Jednym słowem - uwaga na źródło pochodzenia marchewki :-(
Miałam to samo smród zgnilizny w przepisie była tylko sól wszystko wysadzilo nakrętki ale marchew miałam z ogródka bez chemii i bez nawozu nie wiem jaka była przyczyną
Usuń