Jaglanka zapiekana z jabłkami i figami .Podana z miętą i granatem.
Danie
szybkie i niezwykle pyszne. Dla tych , którzy kochają jaglankę na
słodko, będzie wybawieniem i rarytasem.
Danie
powstało z potrzeby zjedzenia czegoś słodkiego-inaczej!
Niezwykle
proste w przygotowaniu, gdyż tutaj z pomocą przyszły mi niezwykłe
dania Babci Zosi firmy SYS
Do
dzieła!
Składniki
- kasza jaglana z żurawiną, siemieniem lnianym i migdałami
- suszone figi 100 % organic Symbio
- brązowy cukier
- 3 jabłka
- cukier puder- opcjonalnie- do potrzepania przed podaniem
- owoce granatu
- listki mięty
Ugotuj
kaszę zgodnie z zaleceniem Babci Zosi. Nagrzej piekarnik do 180
stopni.
Jabłka
pokrój na cząstki, zostaw skórkę.
Naczynie
posmaruj masłem lub olejem kokosowym.
Wyłóż
jabłka.
Dołóż
ugotowanej kaszy jaglanej.
Następnie
dość obficie poukładaj suszonych fig, pokrojonych w paski- ja
używam nożyczek . Szybciej, łatwiej.
Posyp
delikatnie brązowym cukrem po wierzchu.
Zapiekaj.
Przed
podaniem posyp cukrem pudrem, dołóż granatu i mięty.
Czy
to śniadanie, czy obiad, kolacja...a może deser?
Wszystkie
terminy pasują tutaj doskonale!
Mokre,
soczyste pieczone jabłko pasuje idealnie do suszonej niezwykle
aromatycznej figi.
Kasza
daje wrażenie kruszonki,a gdzieniegdzie przebija się chrupkość
prażonych migdałów...
Smacznego!
Super. Dla mnie to totalna nowość, nigdy nie jadłam takiej zapiekanki. Super :) No i lubię ostatnimi czasy dodatki z kaszy jaglanej :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńZachwyciło mnie to danie, pychotki :-)
OdpowiedzUsuń