Konfitura z papierówek z dodatkiem daktyli, suszonych śliwek i figi
Konfitura z papierówek z dodatkiem daktyli, suszonych śliwek i figi to
jest mój osobisty eksperyment.
Powiem
tak- powiódł się.
Potrzebowałam
czegoś dla dziecka.
Czegoś
dla siebie.
Czegoś
co można zjeść prosto ze słoiczka, gdy dopadnie głód np.w
górach, na wycieczce, w szpitalu itd.
Czegoś
co nigdy mnie nie zawiedzie i coś co można zakonserwować na
dłużej.
Jako
słodzika naturalnego użyłam przepysznych daktyli!
Śliwka
pomoże mojemu dziecku usunąć do spodu ,to co zalega w jelitkach -a
figa?
Cóż nie dość, że mega zdrowa to jeszcze szczypta wspomnień
rodem z Sycylii nikomu z nas jeszcze nie zaszkodziła.
Składniki na konfiturę z papierówek
- papierówki z dobrego źródła
- figi, daktyle oraz suszona śliwka
- opcjonalnie cukier brązowy jeśli nie chcecie daktyli lub ich nie lubicie
- sok z połowy cytryny
- po łyżeczce kardamonu, cynamonu,
Jak zrobić konfiturę z papierówek?
Jabłka
wymyj, usuń gniazda nasienne i rozparuj.
Rozparowane
przetrzyj przez sito- pozbędziesz się skórek .
Ponownie
przełóż mus do garnka , w którym się będzie całość smażyła
bardzo wolno. Jak powidła śliwkowe np.
Do
smażonego musu, który należy mieszać, dodaj porządną dawkę
daktyli, fig oraz śliwek.
Przyprawy.
Nie
ukrywam, mnie bardzo pomógł robot. Smażył mi przez 6 godzin,
mieszając nieustannie.
Konfitura
zgęstnieje, można postawić łyżeczkę!
Genialna
do ryżu, makaronu, tostów, placków, jabłeczników, szarlotek,
tortów...do wyjadania prosto ze słoika gdy spadnie nam ciśnienie i
cukier.
Ma
fantastyczny smak.
Gorące
przełóż do wyparzonych słoiczków.
Pasteryzuj
w garnku wyłożonym ściereczkami.
Woda
w garnku powinna mieć poziom nie wyższy niż 3 cm od wieczka.
Pasteryzuj bardzo wolno. Około 45 minut.
Będziesz
pewna , że słoiki są bardzo dobrze zamknięte.
Niech
siebie nawzajem nie dotykają, niech się nie gotują, a pyrkają na
gazie.
Wyłącz
gaz i zostaw je w garnkach do czasu kiedy przestygnie woda.
Następnie
wytrzyj i ...gotowe!
Zapasy
zrobione!
Na
zdrowie!
Papierówek u mnie na ogrodzie dostatek :) Konfiturki mamy już klasyczne. Kiedyś jednak z chęcią skusiłabym się na taką nieco egzotyczniejszą wersję :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPyszna konfiturka :-)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie rewelacja :-) proszę mi odłożyć jeden słoiczek :-)
OdpowiedzUsuń