Ziemniaki boulangère (pieczone w bulionie)
Chrupiące
i złociste na wierzchu jak pasta filo, delikatne,aromatyczne i
rozpływające się w ustach pod spodem. Tak przygotowane ziemniaki
są bardzo
popularne we Francji. Istnieje kilka ich wersji, ja zrobiłam je według przepisu ,który znalazłam w książce kucharskiej dołączonej do mojego robota Cooking Chef by Kenwood.
popularne we Francji. Istnieje kilka ich wersji, ja zrobiłam je według przepisu ,który znalazłam w książce kucharskiej dołączonej do mojego robota Cooking Chef by Kenwood.
I
tak nudny ziemniak staje się aromatycznym i wykwintnym dodatkiem do
ryb i mięsiwa lub staje się samodzielnym pysznym daniem!
Dla:8-10
osób
Czas
przygotowania: 1 h 10 min
Czas
pieczenia:40-60 min
Składniki
- 500 g cebuli
- 50 g masła
- 1 łyżka oleju+olej do wysmarowania formy, u mnie olej kokosowy
- 2 łyżeczki brązowego cukru
- 2 łyżeczki tymianku
- 3 kg ziemniaków pokrojonych w cienkie plastry najlepiej na szatkownicy od malaksera. Użyj ziemniaków o niskiej zawartości skrobi
- sól i pieprz do smaku
- 500 ml bulionu drobiowego
- parówki drobiowe u mnie Hańderek
- dodatkowo 30 g masła
- opcjonalnie ser żółty, grube plastry do położenia obok parówek na grillu, pyszny i chrupiący dodatek!
Poszatkuj
cebulę na plasterki lub jeśli masz tarczę do malaksera użyj tej z
małymi otworami. Ziemniaki poszatkuj w cienkie plastry. Parówki
pokrój w plasterki lub zetrzyj na dużych oczkach.
Przygotuj
naczynie żaroodporne, wysmaruj je olejem kokosowym.
Rozpuść
masło i olej , dodaj cukier,tymianek. Wymieszaj, a następnie wrzuć
cebulę, duś do chwili, aż uzyska złoty kolor. Przełóż do
miseczki.
Ułóż
plasterki ziemniaków równymi warstwami w naczyniu żaroodpornym.
Możesz spryskać oliwą z oliwek, ale nie jest to konieczne.Każdą
warstwę przekładaj cebulą nakładaną łyżką, posypuj startymi
parówkami- przynajmniej jedną warstwę.Co kilka warstw dosmacz solą
i pieprzem.Bardzo ostrożnie wlej bulion. Na górną warstwę połóż
kilka kawałków masła.
Rozgrzej
piekarnik do 180 stopni piecz potrawę przez 40-60 minut.
Podałam
z grillowanymi dodatkowo parówkami cielęcymi dla dzieci , a dorośli
uraczyli się pieczonym schabem w sosie grzybowym, którego przepis
niebawem się pojawi.
Smacznego!
Świetny pomysł Kasiu. Jak dla mnie - nic dodać, nic ująć - samodzielne danie. :)
OdpowiedzUsuńZgadza się! Były i dokładki!
UsuńSuper, muszę koniecznie spróbować, bo muszą być pyszne :)
OdpowiedzUsuńNiewiarygodnie pyszne, a jakie proste!
UsuńZiemniaki pod każdą postacią budzą ogromne emocje u mojego męża.
OdpowiedzUsuńPysznie upieczone!
Cieszę się, że u kogoś ziemniaki wywołują emocję :-) Dziękuję!
UsuńWyglądają wspaniale, nie słyszałam jeszcze o takich ziemniaczkach :) muszą być pyszne Kasiu :*
OdpowiedzUsuńDziękuję, i co ważne można je sobie odgrzewać ;-) I odgrzewać :-P
UsuńTo musi być pyszne
OdpowiedzUsuńByło jeszcze po dokładce. Dorosłym polecam wino do tego !
UsuńZjadłabym :-) taka wersje ziemniakow lubie najbardziej :-)
OdpowiedzUsuńNajprostsze-najlepsze!
UsuńBardzo kolorowo i pysznie to wygląda:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Dodatkowo jeszcze chrupie :-)
Usuńto ja poproszę na obiad :*
OdpowiedzUsuńBardzo proszę, z czym podajemy ? Solo czy w towarzystwie? Wino dokładam ja!
Usuń