Wegańskie batony z orzechami pecan

Każdy z nas sięga po słodycze w chwilach stresu, przemęczenia lub choćby dlatego, że sprawiają mu ulgę w różnych sytuacjach.Tak już jesteśmy skonstruowani, że potrzebujemy się czasem oderwać od rzeczywistości.

Wiadomo powszechnie z czego "skonstruowane" są dzisiejsze słodycze i jaka jest to złośliwa kaloria, pusta i bezużyteczna dla naszego organizmu.

A jakby tak, w kilka chwil, zrobić sobie samemu pyszne, energetyczne, wegańskie batony? I sięgać po nie bez wyrzutów sumienia? Bez mrugnięcia okiem podać dziecku do szkoły, zabrać wszędzie ze sobą- na pieszą wędrówkę? Do kina, na rower, na basen?

Pomysł na te batony nie wzięłam z powietrza. Pochodzi z książki ,którą wydał Lidl.

"Jeść zdrowiej"- książka- którą otrzymacie w sklepie robiąc zakupy i zbierając znaczki.

Dobrej i wyjątkowej wiedzy nigdy za wiele. Książka pomoże każdemu odżywiać się świadomie, godnie,mądrze,pysznie! I w zgodzie ze samym sobą!

Zdrowo ,może oznaczać dla każdego z nas coś zupełnie innego.

Dlatego książka została podzielona na pięć popularnych obecnie trendów żywieniowych:wegetarianizm,weganizm,dieta bez laktozy, bez glutenu i fit.Wszystkie matreriały merytoryczne tej książki powstały we współpracy z doświadczoną specjalistką w dziedzinie żywienia Hanną Stolińską-Fiedorowicz . Przepisy są autorstwa Darii Ładochy z gościnnym udziałem Karola Okrasy. Mistrzowska mieszanka pełna dobrego smaku i miłości do życia.

Wybrałam z książki batony. Nie ukrywam, że czasem sięgam po batony fit , które możnakupić wszędzie, ale zadałam sobie pytanie, czy aby są tak trudne, by nie można było ich przygotować w domu?

Zmodyfikowałam nieco przepis dodając od siebie suszoną żurawinę i nie jedną a dwie tabliczki gorzkiej czekolady!

Do dzieła! To zaledwie 20 minut + czas chłodzenia w lodówce (moje powstały wieczorem, rano już je kroiłam)

Składniki na batony

• pół szklanki masła orzechowego crunchy  .
•  Do tego przepisu użyłam masła orzechowego z wyczuwalnymi drobnymi kawałeczkami orzechów
• 10 daktyli (u mnie 14)
• półtorej szklanki orzechów pecan
• dwie szczypty soli , u mnie różowa himalajska
• 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

Składniki na polewę

• 200 g gorzkiej czekolady u mnie 80 % cacao
• więcej niż pół szklanki masła orzechowego
• 70 – 100 ml napoju ryżowego
• kilka orzechów pecan
• spora garść suszonej żurawiny, miękkiej i bez chemii 

Batony

Masło orzechowe i daktyle blendujemy na gładką masę. Dodajemy 1 szklankę orzechów, sól, ekstrakt z wanilii. Ponownie miksujemy na gładką konsystencję. Dodajemy resztkę orzechów i pulsacyjnie blendujemy tak, aby orzechy były w kawałeczkach. Masę przekładamy do prostokątnej formy wyłożonej papierem do pieczenia. Ugniatamy ręką wyrównujemy. I wkładamy do lodówki.

Polewa

W kąpieli wodnej roztapiamy czekolady, dodajemy masło orzechowe i napój ryżowy. Mieszamy. Powstałą polewę wylewamy na masę orzechową i wyrównujemy.

W moździerzu rozdrabniamy orzechy i posypujemy nimi polewę, dodajemy opcjonalnie żurawinę i dociskamy ręką, wyrównujemy.

Formę wkładamy na 3 godziny do lodówki, moja leżakowała całą noc.

Schłodzone batony kroimy namniejsze części. Wystarczą niewielkie porcje!

1 porcja to ok. 60 g, czyli 343,5 kcal

białko:10,5 g

węglowodany:1,9 g

tłuszcz:28,8 g

Batony są zdrowe, pyszne i kiedy tylko zaatakuje was głód i złe samopoczucie, możecie po nie sięgnąć bez wyrzutów sumienia!

Na zdrowie!