Sezon
na śliwki i brzoskwinie własnie trwa, warto wykorzystać sezonowe
owoce dodając je do ciasta. Moje jak zwykle powstało błyskawicznie
i jest lekiem na wszelkie zło.
To
ciasto przyjmie chyba każdy owoc. Do świeżych owoców : sliwka i
brzoskwinia, dodałam mrożone maliny, rabarbar i czarną porzeczkę.
Zróbcie,
warto.
Składniki
- półtorej szklanki mąki pszennej
- 4 wiejskie jaja
- szklanka brązowego cukru
- półtorej łyżeczki proszku do pieczenia
- pół szklanki oleju kokosowego (możecie dać trochę więcej jak chcecie)
- sezonowe owoce + te które macie zamrożone
- ciasteczkowa kruszonka (garść pogniecionych herbatników)
Jaja
zmiksuj z cukrem na puch, dodaj mąkę i delikatnie wmieszaj, po
chwili dodaj olej kokosowy i zmiksuj.
Ciasto
możesz wylać do formy okrągłej, kwadratowej lub prostokątnej.
Wielkość formy nie ma znaczenia. Ciasto wyjdzie po prostu wyższelub
niższe.
Na
wierzch poukładaj owoce. Posyp ciasteczkową kruszonką. Pokropiłam dodatkowo sokiem z malin, opcjonalnie.
Piecz
w temperaturze 160-175 stopni góra dół około 40 minut.
Posyp
cukrem pudrem przed podaniem.
Smacznego!
jakie wilgotne :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na tą ciasteczkową kruszonkę :) a ciasto na oleju bardzo lubię bo jest puszyste i zawsze się udaje :)
OdpowiedzUsuńCzy można do tego ciasta użyć suszonych owoców? Figi na przykład?
OdpowiedzUsuńObawiam się że będzie za suche,ale warto to wypróbować! Nigdy Nie eksperymentował AM z suszonymi owocami ale kto wie może akurat metodą prób i błędów uda się wyczarować jakiś nowy przepis!
Usuń