Halibut niebieski dzwonko
Po
raz kolejny u mnie Dużo Ryby Mało Lodu!
Tym
razem postanowiłam poznać bliżej halibuta niebieskiego – dzwonko od Abramczyk
Halibut niebieski występuje
w północnych rejonach Atlantyku oraz Oceanu Spokojnego. Zamieszkuje
zimne i krystaliczne wody. Jego mięso jest bogate w białko i
tłuszcze. Charakteryzuje się niepowtarzalnym, delikatnym smakiem.
Tłuszcz z mięsa ryb, korzystnie wpływa na ludzki organizm
dostarczając niezbędnych wartości odżywczych.Zawiera on dużo
nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, które są bezcenne dla
naszego zdrowia, przede wszystkim w profilaktyce przeciw miażdżycowej
serca i naczyń krwionośnych, jest również znakomitym lekarstwem
na choroby stawów, pomaga nawet w walce z depresją.
To
bardzo „cudaczna” ryba- jedna
strona ciała halibuta jest rzeczywiście ciemnoniebieska, ale druga
– prawie czarna. To bardzo ciekawa ryba z biologicznego punktu
widzenia – należy do ryb płastugokształtnych. Płastugi mają
ciało niesymetryczne, bo ich oczy znajdują się po jednej stronie
głowy. Druga strona jest „ślepa” i na tym boku płastuga leży
na dnie. Jako maleńki wylęg płastugi są podobne do innych rybek –
są symetryczne, pływają aktywnie w toni wodnej. Po osiągnięciu
kilku centymetrów, zaczyna się metamorfoza - jedno oko ryby
rozpoczyna powolną wędrówkę na drugą stronę czaszki. Jest to
przystosowanie do przydennego trybu życia. Halibuty
są dużymi, silnymi rybami - niebieski osiąga ponad 1m długości,
a wagę do 40 kg. Jest drapieżnikiem, odżywia się rybami i
krewetkami.
Taka
ryba wymaga odpowiedniej oprawy , bo ma wyjątkowy smak.
Postanowiłam
ją zgrillować.
Do
dzieła!
Składniki
- Halibut niebieski dzwonko Abramczyk
- świeży tymianek
- czosnek około 2 dużych ząbków
- kolorowy pieprz
Najpierw
otworzymy halibuta i wyłożymy do szklanego płaskiego naczynia.
Teraz zrobimy marynatę.
Do
szklanej miseczki wyciskamy czosnek i dodajemy drobno posiekanego
tymianku.
Następnie cytrynową sól, około łyżeczki.
Zalewamy
oliwą, mieszamy.
Dodajemy
karahi Chicken Masala, około łyżeczki- lubię bardzo tę przyprawę,
naprawdę jest do wszystkiego, ma wyjątkowy smak!
Całość
dokładnie mieszamy.
Wylewamy
na nasza rybkę.
I
ją smarujemy z obydwu stron.
Kilka
ziarenek kolorowego pieprzu.
I
zostawiamy, aby się ładnie zamarynwoala, przeszła naszą
przyprawą.
Kiedy
uznamy, że halibut jest gotowy , kładziemy patelnie do grillowania
na ogniu i rozgrzewamy dość mocno. Wykładamy rybę na patelnię do grillowania i zaczynamy ładnie grillować/dusić.
Ryba
zacznie puszczać soki i aromat rozniesie się po całej kuchni.
Aromat bardzo naturalny, gdyż przypawy Skworcu nie mają chemii .
Halibut
zetnie się szybko.
Jest
niesamowicie biały i delikatny.
Podałam
tę wyjątkową rybę w towarzystwie makaronu z sosem z boczniaków. Makaron i sos tutaj!
Dodatkowo
halibut został polany sosem i nabrał wykwintnego charakteru.
Przekonajcie
się sami jak niewiele trzeba aby poczuć się lepiej i zdrowiej
zjeść. Aby przenieść się na chwilę do zakątków gdzie ocean
czysty , pełen wspaniałych i zdrowych ryb!
Smacznego
!
Fajna rybka, musiała być pyszna :-)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie, jak zachęcające do zjedzenia (ale najpierw do podziwiania) dzieło sztuki.
OdpowiedzUsuń