Jaglane ciasteczka z kremem daktylowym z awokado i karobem




Kolejna propozycja jaglanych łakoci, radosne wypiekanie, zdrowe i energetyczne!
Warto!
Spróbujcie dla siebie, dla dzieci , dla każdego komu zdrowie miłe...!




Składniki na około 12 ciastek, mnie wyszło ciut więcej...


  • 2 szklanki ugotowanej i jeszcze ciepłej kaszy jaglanej
  • 1 łyżka mąki kasztanowej SYMBIO
  • 2 łyżki oleju kokosowego BIO virgin SYMBIO
  • około pół szklanki, może
być więcej – siekanych płatków migdała
  • niecała szklanka siekanych orzechów włoskich
  • ponad pół szklanki sezamu
  • pół szklanki żurawiny, możecie posiekać
  • pół szklanki ciepłej wody


Krem daktylowy
-1 dojrzałe awokado
  • 3 daktyle SYMBIO
  • jedna trzecia szklanki mleka roślinnego
  • 2 łyżki karobu
  • sok z połowy cytryny
  • szczypta kardamonu


Piekarnik nagrzej do 180 stopni.
Ciepłą kaszę przełóż do miski, w której będziesz przygotowywać ciasto.
Dodaj mąkę i wyrabiaj jak tradycyjne.
Dodaj olej wodę ciągle wyrabiając, do momentu ,kiedy ciasto będzie jednolite.
Dodaj pozostałe składniki i wyrabiaj.
Do zrobienia ciastek użyłam dekoratora, ściągnęłam końcówkę i wyciskałam ciasto bez końcówki, przez dość duży otwór.



Następnie spłaszczałam dłońmi.
Ciasteczka układaj na blaszce pokrytej pergaminem i nasmarowanej delikatnie olejem kokosowym.
Piecz około 25 minut.


Krem daktylowy. 


Włóż wszystkie składniki do naczynia i zmiksuj na gładka masę. Gotowe!
Krem wyłóż na ciasteczka, posyp owocami, bądz orzechami , czym chcesz!


Smacznego!
Krem można przechowywać w lodówce kilka dni!
Dzieci kochają takie zdrowe i jaglane łakocie !


(Inspiracja- "Jaglany Detoks" Marek Zaremba)







Komentarze

Prześlij komentarz

Pytaj o wszystko, komentuj , podziel się swoją radą . Cieszę się, że ze mną jesteś, rozgość się na dłużej!

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Di me:

Benvenuto nel mio Piccolo Regno! Non sei venuto qui per caso, vedrai! Mi chiamo Kasia e sarò felice di mostrarti la mia cucina, direi che anche le due cucine: polacca e italiana. Ti farò toccare, annusare, assaggiare, pesare e mescolare con me. Ti porterò in due mondi semplici: la cucina italiana - che ho avuto la fortuna di assaggiare per oltre sedici anni, e ti mostrerò quanto quest'avventura possa essere amorevole, semplice, gustosa, non complicata, ma anche imprevedibile e piena di sapori! Passeremo anche alla cucina polacca, dove le prelibatezze sono equilibrate, pensate e ripensate, tradizionali con un pizzico del mio punto di vista, idee e sperimentazioni con il gusto. Ci sposteremo da una cucina all'altra. Quindi indossiamo i grembiuli, cuciniamo qualcosa insieme. Chiedi di tutto, commenta, condividi i tuoi consigli. Sono contenta che tu sia con me, accomodati e buon appetito!