Zupa kokosowa z dynią,marchewką i batatem




Kto tej zupy spróbuje, ten...zrobi sobie jej więcej następnym razem- gwarantuję!
Smak tej zupy zapada w pamięci,można ją podać każdemu, kto podchodzi sceptycznie do zup i dyni.
Jest pyszna, zdrowa i jeśli wam często zimno- jest dla Was.


Marek Zaremba w swojej książce "Jaglany detoks" pisze o niej, że "działa na zgagę niemal jak skalpel.Jest lekka, rozgrzewająca i na długo pozostawia swój słodkawo – ostry posmak oraz dotyk zdrowia."
Cóż więcej nam trzeba?
Do dzieła!




Składniki
  • 2 puszki krojonych pomidorów konserwowych
  • 2 duże marchewki
  • 1 średni batat-słodki ziemniak
  • półtorej szklanki pokrojonej w kostkę dyni
  • pół szklanki czarnej soczewicySKWORCU
  • 1 puszka mleka kokosowego 400 ml
  • 2-4 cm świeżego kłącza imbiru
  • 3 ząbki czosnku
  • 1 łyżeczka curry
  • kilka nasion kolendry
  • szczypta cynamonu i kurkumy
  • sól morska bądz himalajska
  • ok.15 listków świeżej bazylii
  • sok z połowy cytryny
  • opcjonalnie ziarna sezamu

Czosnek oraz imbir zetrzyj drobno a cebulę pokrój w cieniutkie piórka.Warzywa w kostkę.
W garnku rozpuść olej kokosowy i na rozgrzany włóż imbir  i chwilkę podsmażaj,dodaj cebulki. Wsyp curry i kurkumę. Zapach będzie obłędny!
Po chwili dodaj pomidory, czosnek, soczewicę i warzywa.
Dosmacz solą, spróbuj.



Wlej mleko kokosowe oraz ok. 2 szklanek wody.Gotuj około 15 minut aż soczewica zmięknie.
Wrzuć listki bazylii i wymieszaj, spróbuj ,dopraw w razie potrzeby.
Serwuj ze świeżymi liśćmi bazylii, posypaną sezamem  i opcjonalnie skropioną sokiem z cytryny.
Zupa jest gęsta, obłędnie pyszna i akurat w sam raz na te szare i coraz chłodniejsze dni!
Smacznego!
Zajrzyjcie do kuchni MARKA   ...już On Was wyleczy z różnych dolegliwości !

Warto! 


Komentarze

Prześlij komentarz

Pytaj o wszystko, komentuj , podziel się swoją radą . Cieszę się, że ze mną jesteś, rozgość się na dłużej!

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Di me:

Benvenuto nel mio Piccolo Regno! Non sei venuto qui per caso, vedrai! Mi chiamo Kasia e sarò felice di mostrarti la mia cucina, direi che anche le due cucine: polacca e italiana. Ti farò toccare, annusare, assaggiare, pesare e mescolare con me. Ti porterò in due mondi semplici: la cucina italiana - che ho avuto la fortuna di assaggiare per oltre sedici anni, e ti mostrerò quanto quest'avventura possa essere amorevole, semplice, gustosa, non complicata, ma anche imprevedibile e piena di sapori! Passeremo anche alla cucina polacca, dove le prelibatezze sono equilibrate, pensate e ripensate, tradizionali con un pizzico del mio punto di vista, idee e sperimentazioni con il gusto. Ci sposteremo da una cucina all'altra. Quindi indossiamo i grembiuli, cuciniamo qualcosa insieme. Chiedi di tutto, commenta, condividi i tuoi consigli. Sono contenta che tu sia con me, accomodati e buon appetito!