Niejeden makaron z tuńczykiem, serem korycińskim swojskim, parmezanem i natką pietruszki.
Ja
chyba zwariowałam? Totalna improwizacja.
Spokojnie,
u mnie tak zazwyczaj.
Jeną
ręką i jednym okiem czytam książkę o mojej słonecznej Italii, a
drugim okiem szukam pomysłu co dać dziecku , które w kółko to
samo :"Mamo, makaron,mamo makaron!".
Patrzę mam
Malma! To już sukces!
No
jasne pół paczki rurek i pół muszelek. Jest nas więcej, więc
postanawiam ugotować ...obydwa na raz.
Z
czym?
A
to się zobaczy później.
Włoskie
obiady niejednokrotnie są szybsze w przygotowaniu niż ugotowanie
makaronu!
Wystarczy ,że masz tuńczyka i zieloną natkę pietruszki ,tarty parmezan i już
czujesz się szefem włoskiej restauracji!
Do
tego dobra oliwa z oliwek i nie trzeba nic więcej!
Ja
to "więcej" jednak dodałam na talerz.
Oto
przepis na makaron pachnący eksperymentami włoskich gospodyń,
tradycją polskiego regionu i już sama nie wiem czym, grunt , że
pyszny
i słychać wrzaski :"Dokładka! Jeszcze, jeszcze !".
Składniki
- makaron u mnie rurki i muszelki na jednym talerzu , oczywiście MALMA
- tuńczyk z puszki, najlepiej jednak ze słoiczka
- czerwona fasola z puszki ( miałam pół to dodałam )
- ser koryciński swojski
- tarty parmezan
- olio extravergine di oliva
- sporo natki pietruszki
- sól i pieprz do smaku
Zagotuj
wodę, wrzuć makaron. Międzyczasie pokrój ser koryciński w
kosteczkę, przygotuj tuńczyka i resztę.
Odcedź
makaron.
Do
tego samego garnka wlej trochę oliwy z oliwek, wsyp makaron,
zamieszaj.
Wrzuć
rozdrobnionego tuńczyka, dodaj fasolkę, ser koryciński swojski i
trochę natki pietruszki, dosmacz pieprzem.
Wymieszaj.
Wsyp
parmezan.
Wymieszaj.
Podawaj
z natką pietruszki.
Smacznego
!
Gwarantuję,
że pycha!
Pyszne danie, uwielbiam makaron :-)
OdpowiedzUsuńTym serem korycińskim to jestem naprawdę skuszona. Jeszcze parmezan ... mmm :) Lubię takie smaczne, makaronowe propozycje :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń