Łosoś w kozim serze z awokado
Kochani,
tak niewiele trzeba, aby sprawić komuś przyjemność.
Najlepszym
wynagrodzeniem, jest jego uśmiech i zadowolenie.
Postanowiłam
zrobić przyjemność mamie..i zanieść jej do pracy wyjątkowe
śniadanie- niespodziankę.
Następnie
to samo...zrobiłam sobie dziś wieczorem !
Szczegóły dobrałam z niezwykłą starannością, tak aby i oko cieszyły i
lekkimi były. O zdrowiu nie wspomnę.
Zrobiłam
coś a'la włoskie antipasto.
Składniki
-łosoś
atlantycki z z koprem Suempol
-radicchio
-papryka
czerwona
-awokado
XXL
-ser
kozi plastrowany cieniutko
-crema
z octem balsamicznym z Modeny
Dodatkowo
chleb/bagietka typu włoskiego.
Przygotowanie
jest niezwykle szybkie.
Rozkładamy
plastry sera, na nie kładziemy plaster łososia, pasek papryki,
kawałeczek awokado i listek radicchio.
Następnie
całość dosmaczamy cremem z octem balsamicznym.
Zwijamy
w rulonik.
Po
wierzchu ciemne zygzaki- niezastąpiony smak przy tego typu
przekąskach !
Podane
z włoskim chlebem...są przepyszne i nad wyraz lekkie!
Mamie
do pracy zaniosłam w lunch-boxie.
Dołożyłam
listki sałaty i kilka oliwek.
Uwierzcie
mi – z taką jesienną , smutną pogodą jaką mamy...możemy sobie
poradzić!
Kolor
na talerzu, Atlantyk w zasięgu ręki, zdrowie pochodzące z serca
łososia, kremowe awokado...to wszystko sprawi, że będziemy inaczej
patrzyli na rzeczywistość.
Z
przymróżeniem oka.
Ze
smakiem.
To strasznie miłe że tak dbasz o mame :)
OdpowiedzUsuń...dziękuje, zasługuje..na więcej i więcej i więcej ... :-)
UsuńKochana ale to wspaniale wygląda :-) ojoj ja też chcę takie śniadanko do pracy :-) buziole :-)
OdpowiedzUsuńMiałabyś..w innym województwie..miałabyś...
UsuńGenialna przystawka. Uwielbiam kozie sery.
OdpowiedzUsuń