Krem z marchewki z nutą imbiru i groszkiem ptysiowym
Zupa
marchewkowa gości u mnie w różnych wariantach, ta jest chyba
najprostsza!
W
sam raz dla dzieci...dorośli tez będą nią zachwyceni.
Zupkę
poznałam na Sycylii.I stosowałam na sobie...
Jest
ona pewnego rodzaju suplementem diety, który spożywany regularnie
na 2 miesiące przed sezonem na opalanie, da nam gwarancję złocistej
i trwałej opalenizny.
Składniki
- duża łyżka oleju kokosowego virgin, tubylcy używają oliwy z oliwek
- duża czerwona cebula
- 5 dużych marchewek
- 2 cm świeżego kłącza imbiru
- łyżeczka curry i szczypta kurkumy
- skórka otarta z 1 pomarańczy
- 4 łyżki mleka kokosowego
- sól do smaku
- butelka salsy pomidorowej lub 2 puszki pomidorów w zalewie
- groszek ptysiowy Brześć
Można
z powodzeniem zwiększyć proporcje, gdyż zupa idealnie przechowuje
się w lodówce.
Jest
zdrowa.
Jest
pyszna!
W
rondlu rozpuść olej kokosowy,podsmaż cebulkę pokrojoną w piórka
z kurkumą i curry.Dodać po chwili starty imbir, smażyć około 3
minut.
Dodać
pokrojoną w plastry marchewkę, dodać również pomidory.
Wlać
trochę wrzątku, posolić i gotować do 15 minut pod przykryciem.
Otrzeć
skórkę z pomarańczy.
Dodać
mleko kokosowe.
Zmiksować
na krem.
Podawać
z groszkiem ptysiowym i bazylią!
Oby
do lata!
Smacznie :)!
OdpowiedzUsuńPycha! a do tego ten energetyczny kolorek- tego mi trzeba
OdpowiedzUsuńPysznie oj pysznie :-)
OdpowiedzUsuń