Nie wiem, czy to przypadkiem nie jest najszybszy sposób na makron.
Chyba jednak jest. Przekonałam się o tym w Orbassano,
kiedy gościliśmy u Franceschi i Raffaele.
Jednym słowem zgłodnieliśmy po trzech godzinach zamaszystej dyskusji.
Podniósł się Raffaele i powiedział, że zajrzy do lodówki i postara się
sklecić coś jadalnego.
Znalazł dosłownie kilka składników i w ciągu 15 minut maksymalnie siedzieliśmy
przy stole i zajadaliśmy pyszny makaron.
Zrobiłam dziś niemal taki sam, bo za uszami
słyszałam "Mamooooo, mamooooo makaronu!"
Składniki
- makaron , wstęga
- papryka żółta 1 duża lub 2 małe
- czosnek 2 ząbki
- młoda cukinia
- olej kokosowy i z oliwek
- ser Pecorino Romano DOP
- sól do smaku
- pół kartonu dobrego soku z pomidorów
- bazylia świeża lub pietruszka natka
Zacznij od zagotowania wody.
Następnie na dużej patelni rozgrzej olej kokosowy, dodaj paprykę i czosnek.
Podsmażaj. Poszatkuj międzyczasie cukinię na dużych oczkach i wrzuć do papryki.
Podsmaż.
Zalej sokiem z pomidorów, niedużo.
Dosmacz solą, możesz pieprzem.
Gotuj chwilkę, dodaj oliwy z oliwek.
Ugotowany makaron odcedź i wrzuć na patelnię.
Wymieszaj z sosem , posyp jeszcze grubo serem.
Przed podaniem trochę zieleniny i ser i gotowe!
Szybko,pysznie i niezwykle prosto!
Smacznego!
Uwielbiam makaron pod każdą postacią :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie robiłam, cudowny:) ... zamiast soku użyłam krojonych pomidorów. Jak dla mnie bomba:)
OdpowiedzUsuń