Zupa paprykowo-pomidorowa z pesto i orzechami włoskimi


Oto moja kolejna jesienna i pyszna zupa z "Jaglanego detoksu" Marka Zaremby!
Stosuje Jego program i czuję się świetnie!
Jak nie mam w lodówce ugotowanej kaszy jaglanej na sypko, to wpadam w panikę!
Zupka jest na włoską nutkę, przypomina mi Sycylię.
Doda wszystkim energii i masę pozytywnych emocji!


Składniki
-4 czerwone papryki
-1 puszka konserwowych pomidorów
-niecały litr wody
  • 2 suszone daktyle
  • 1 czerwona cebula
  • 3 ząbki czosnku
  • 1 łyżeczka suszonego rozmarynu
  • 1 łyżeczka suszonego tymianku
  • szczypta kurkumy
  • skórka otarta z połowy cytryny
  • 4 łyżki ugotowanej kaszy jaglanej
  • 4 orzechy włoskie
  • bazylia świeże listki

Na pesto
  • półtorej szklanki rucoli
  • sok z połowy cytryny
  • 1 duża łyżka uprażonych nasion słonecznika
  • 4 łyżki oliwy
  • sól himalajska różowa do smaku
  • woda mineralna lub zródlana lub filtrowana

Upiecz papryki w piekarniku , w 190 stopniach, do czarnej skórki, następnie zamknij je w szklanym naczyniu na 15 minut, po czym ściągnij skórkę, zejdzie bez problemu.
Odstaw.
Do garnka włóż olej kokosowy i rozgrzej go, wrzuć pokrojoną w piórka cebulę, rozmaryn i tymianek.
Podsmażaj około 2 minut.
Dodaj pomidory, czosnek , daktyle i paprykę.
Wlej gorąca wodę, dosmacz solą, skórką z cytryny i gotuj pod przykryciem około 15 minut.
Dodaj ugotowaną kaszę jaglaną.
Do zupy dodaj kilka listków bazylii następnie zmiksuj blenderem, na krem.
Jeśli zupa wyda Ci się za gęsta, możesz oddać wody.


Teraz robimy pesto.
Do wysokiego naczynia dodaj wszystkie składniki i zmiksuj na gładko. Spróbuj, ewentualnie dopraw.
Zupę podawaj z pesto, listkami bazylii jeśli lubisz i posypane orzechami włoskimi.
Smacznego!
Na zdrowie!


Komentarze

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Di me:

Benvenuto nel mio Piccolo Regno! Non sei venuto qui per caso, vedrai! Mi chiamo Kasia e sarò felice di mostrarti la mia cucina, direi che anche le due cucine: polacca e italiana. Ti farò toccare, annusare, assaggiare, pesare e mescolare con me. Ti porterò in due mondi semplici: la cucina italiana - che ho avuto la fortuna di assaggiare per oltre sedici anni, e ti mostrerò quanto quest'avventura possa essere amorevole, semplice, gustosa, non complicata, ma anche imprevedibile e piena di sapori! Passeremo anche alla cucina polacca, dove le prelibatezze sono equilibrate, pensate e ripensate, tradizionali con un pizzico del mio punto di vista, idee e sperimentazioni con il gusto. Ci sposteremo da una cucina all'altra. Quindi indossiamo i grembiuli, cuciniamo qualcosa insieme. Chiedi di tutto, commenta, condividi i tuoi consigli. Sono contenta che tu sia con me, accomodati e buon appetito!