Zupa pomidorowa z mintajem
Dziś przygotowałam migiem bardzo szybką i zdrową zupę pomidorową, z dodatkiem
batata ,marchewki i smażonego mintaja. W oryginale Marek Zaremba
proponuje filet dorsza bez skóry. Ja wykorzystałam mintaja wysokiej
jakości, gdyż spoczywał w mojej zamrażarce i oczekiwał na swoja kolej .
Przepis
pochodzi z książki "Jaglany detoks,kolejny krok". Książka
pełna zdrowych i smakowitych dań o holistycznym zabarwieniu.
Zupa
robi się dość szybko.
Składniki
- 2 puszki pomidorów bez skóry
- 2 duże marchewki
- 1 średni batat ( to mój pomysł )
- czerwona cebula pokrojoną w pióra
- 2 ząbki czosnku posiekanego drobno
- pół łyżeczki estragonu
- pół łyżeczki suszonego tymianku
- szczypta kurkumy
- sól morska lub himalajska
- filet z dorsza bez skóry lub jak u mnie mintaj
- skórka z połowy cytryny
- 2 cm świeżego kłącza imbiru utartego na drobnej tarce
- tłuszcz do smażenia u mnie Rama smaż jak szef kuchni, dwa rodzaje
Rozgrzej
szeroki rondel. Dodaj tłuszcz do smażenia.
Poczekaj ,aż nabierze
odpowiedniej temperatury. Wsyp cebulę i czosnek ,dodaj kurkumę,
smaż około 3 minut. Następnie dodaj pomidory, tymianek,estragon,
marchewkę i batata.
Dosmacz
solą , zamieszaj i gotuj około 10-15 minut.
Zblenduj
na krem.
Dorsza
potnij na kawałki, dopraw solą, startym imbirem,skórką z cytryny
i podsmaż.
Serwuj z ugotowaną zupą oczywiście na zdrowie.
Jeśli
czujecie się wychłodzeni, zwiększcie ilość imbiru!
Idealna na obiad, super na kolację!
Smacznego!
Bardzo apetyczna zupka. Uwielbiam pomidorową a z rybą to super pomysł 😍
OdpowiedzUsuńHmm, ciekawa)))
OdpowiedzUsuńOryginalny przepis. Jeszcze nigdy nie jadłam pomidorówki z rybą. :)
OdpowiedzUsuńPomidorowa z rybą to super pomysł.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa propozycja na pyszną zupkę. Lubię pomidorową I mintaja, więc chętnie połączę ulubione smaki :-)
OdpowiedzUsuńSmakowita i aromatyczna. Robię podobną i u mnie to jest zupa rybna z pomidorami. Ale co dom, to zupa. Delektuj się!
OdpowiedzUsuńKasiu zupka wygląda bardzo apetycznie I powiem Ci że takiej jeszcze nie jadłam. Narobiłaś mi ochrony, ale ja zamiast mintaja włożę dorsza :)
OdpowiedzUsuń