Pieczone pomidory

Pieczone pomidory.

Pomysł na aromatyczną przekąskę.

Pieczone pomidory

Pieczone pomidory to pomysł na zachowanie lata na dłużej. Pieczone pomidory to pomysł na lunch czy lekką przekąskę. Są idealne jako baza do wszystkiego: do grzanek, kanapek, sosów, zup, dressingów. Są bardzo łatwe w przygotowaniu, bardzo aromatyczne rozpływają się w ustach. Ponadto są bardzo zdrowe!

Pieczone pomidory

Upieczesz je i schowasz do lodówki zalane oliwą z oliwek. Pieczone pomidory mają o wiele więcej właściwości odżywczych od pomidorów surowych, ponieważ obróbka termiczna uwalnie bardzo cenny likopen. Likopen to jeden z najsilniejszych naturalnych przeciwutleniaczy. Zmniejsza on stany zapalne, wymiata skutecznie wolne rodniki niszczące komórki i te które przyśpieszają procesy starzenia się organizmu. Jedzmy zatem pieczone pomidory!

Pieczone pomidory

Składniki w dowolnej ilości :

- pomidory przekrojone na pół, u mnie odmiana Lima. Mogą to być różne odmiany,

- spora główka czosnku

- opcjonalnie cebula

- tymianek, bazylia, rozmaryn itp

- sól gruboziarnista kłodawska np.

- pieprz opcjonalnie

- oliwa z oliwek do polania pomidorów

Pieczone pomidory

Jak zrobić pieczone pomidory?

Pieczone pomidory są bardzo proste do zrobienia. Nie wymagają wprawy, a nawet dużej ilości czasu, gdyż same się robią.

Pieczemy je najlepiej w naczyniach płaskich, ale z rantem, aby sok nie wyciekł na piekarnik. Połówki pomidorów układamy na blasze, czosnek kroimy w poprzek i układamy pomiędzy pomidorami. To samo robimy z cebulą. Posypujemy wszystko ziołami, solą, pieprzem, polewamy oliwą, możemy nakłuć pomidory wykałaczką. Pieczemy w 200 stopniach około 20-30 minut.

Wyciągamy, obieramy pomidory ze skóry. Skra nie zawsze ładnie się ściąga, czasem zostaje na niej warstwa pomidora. Odkładamy na bok do blendera razem z upieczoną cebulą i kilkoma ząbkami czosnku. Gdy ułożymy pomidory w szklanym naczyniu, odsączamy je z nadmiaru wody/soku wprost do naszych odłożonych wcześniej skórek pomidorowych i cebuli. Wylewamy nasze skapki prosto z blachy do pojemnika blendera, odkładamy na bok.

Pieczone pomidory

Pomidory i czosnek zalewamy oliwą z oliwek i czekamy aż przestygną, zamykamy pojemnik, najlepiej szklany i przechowujemy w lodówce.

Następny krok to nasze resztki i skapki oraz cebula. Wiecie zapewne, że u mnie nic się nie zmarnuje.

Blenduję na gładko skórki, soki, zioła i cebulę z paroma ząbkami upieczonego czosnku i mam pyszny i aromatyczny, gęsty sos do wszystkiego. Gdybyście chcieli zrobić taki specjalnie, nie wyszedłby na pewno taki dobry. Stąd niemarnowanie jest super! Bo smakuje zawsze wybornie!